Trzynasta edycja CZW Rap Night za nami. Frekwencja była rekordowa, a impreza naprawdę udana. Poniżej galeria zdjęć i kilka słów od organizatora.
- Tegoroczna edycja na pewno na długo zapadnie w pamięci mojej, jak i publiki. Powiem tak - nie było łatwo, ale było warto. Chyba nigdy nie widziałem tak dużej publiki na imprezie w Człuchowie, która by tak dobrze bawiła się na koncertach. Ludzie tańczyli, skakali, śpiewali z raperami. Był żywioł. Ze strony artystów też był ogień, więc jak najbardziej pełna profeska i serce zostawione na scenie. Oby następna edycja była równie udana, albo może i jeszcze lepsza - mówi Marek Miszczyk Miszczyszyn. - Frekwencyjne na pewno było rekordowo. Oceniam to po tym, że co roku spoglądam ze sceny i ile osób jest pod nią. W tym roku sięgali najdalej. Niestety, statystyk nie podam, bo ich do końca nie znam, a nie chciałbym strzelać w liczbach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz